Świąteczny nastrój

Nie wiem, czy jutro tu zajrzę, więc już dziś chciałam Wam wszystkim życzyć Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek oraz Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, szczęścia i powodzenia.


Obfociłam kilka świątecznych dekoracji naszego domku

śnieżynki własnoręcznie dziergane :)

A tu naleweczka bożonarodzeniowa (nastawiona o czasie dzięki asi3city, która mi o niej w odpowiedniej chwili przypomniała :*)- bardzo rozgrzewająca i aromatyczna, a owocki z nalewki też pyszne (mają moc :))- wylądowały już w keksie

Kalendarz adwentowy

To nie jest nowa praca, ale nigdy niepublikowana- ten kalendarz uszyłam 5 lat temu,
wtedy jeszcze tylko dla Kacperka- Emisia miała 2 miesiące.
Od tej pory co roku zawisa na drzwiach kuchennych, w każdym woreczku są dwa identyczne słodycze
-po jednym dla każdego mojego łasucha :)
Teraz Emi jest chora dlatego do zdjęcia pozuje sama, ale otwarcie woreczka następuje gdy tylko zejdziemy do kuchni :) a słodkości zostają pożarte po śniadaniu :)

Choinka uszyta ze starej zasłonki, w środku wypełnienie (choinka jest taka poduszkowa)
 - woreczki ze spodni mojej siostry :)

Do dziś w Piaskownicy do dziś wyzwanie rękoczynowe - zgłaszam tam tez moją choinkę :)

Nie zmarznę :)

Ostatnio wzięło mnie na granaty,
musiał powstać więc nowy ocieplacz szyjny,
taki jak lubię- mega grubaśny :)- w szyję muszę mieć ciepło

No to mamy kolejny długi weekend :)- wszystkiego dobrego :)

Różności ...

... czyli idą święta ...

Trochę filcu ...

... trochę szydełka

Pozdrawiam :)

Jeszcze jesiennie

Kilka nowych, jesiennych dekoracji :)

Róże z liści- nie mogło ich i w tym roku zabraknąć :)

Kasztany, żołędzie, szyszki i gałązki + świece ułożone na talerzu
stworzyły całkiem nastrojową dekorację stołu ...

Z całej gromadki dyń zdobiących wejście, wybraliśmy dwie
i razem z dziećmi zrobiliśmy dyniowe lampiony- fajna ozdoba
(chociaż krótkotrwała, bo szybko obsycha i się zapada) i dużo zabawy przy pracy :)

A to cudne, ceramiczne prace mojegoKacperka, robione w szkole na zajęciach
- wiszą oczywiście na honorowym miejscu :)

Pozdrawiam :)

Post z %

Po zeszłorocznym sukcesie :)w tym roku po raz drugi
nastawiłam kilka nalewek :)Z owoców pigwowca,
które w tym sezonie owocowały wyjątkowo obficie
- z pestkami i bez :) oraz z jeżyn

Przed chwilą zalałam jarzębinówkę, pierwszy raz, zobaczymy co wyjdzie ...

A to gotowe jeżynówki, którymi się chętnie delektujemy wieczorową porą :)

Chciałam jeszcze zrobić z owoców dzikiej róży,
ale to już chyba za późno, zostawię sobie na przyszły rok :)

Na zdrówko :)

Kwiatuszki do zadań specjalnych :)

W wolnych chwilach dziergam sobie :)
To są magnesy, teraz kończę komin na nowy sezon :)
a potem biorę się za aniołki :)

Miłej niedzieli :)

Zmiana dekoracji

Jarzębinowe ozdoby, które już trochę obeschły
i straciły swój urok, wymieniłam na nowe :)
Chyba dlatego tak lubię jesień,
wszędzie jest tyle dobra, które można rozmaicie przerobić :)

Od dwóch dni pada, może w końcu będą grzyby,
cały czas czekam :)
Miłej niedzieli :)

Upominkowo :)

W miniony weekend byliśmy w gościach u znajomych :*
Wiadomo, że z pustymi rękami nie wypadało się pojawiać :)

Gospodyni zażyczyła sobie jesienny wianek:

Do degustacji zabrałam jeszcze zeszłoroczną nalewkę jeżynową
i jeżynowy dżemik- tegoroczny :)

... a pachnące lawendą saszetki do szafy :)

Kurs na saszetki znalazłam na blogu Ateny

Pozdrawiam wszystkich zasmarkanych :*

Chustecznik shabby

Jesień idzie, zimne poranki i wieczory no i niestety katary ...
Nie lubię sklepowych pudełek z chusteczkami,
dlatego ozdobiłam sobie drewniane :)

Drewniane dekorki dostałam od tatusia :)- mam ich dużo więcej,
na pewno się przydadzą :)

Pozdrawiam słonecznie :)

Jarzębinowe ozdabianie ...

Dzisiaj wyżywałam się w ogrodzie,
muszę trzymać rękę na pulsie, żeby ogród nie zarósł :)
- a z resztek powstały jesienne dekoracje wejścia i domu ...

Najpierw wianek na drzwi ...

... potem małe wianuszki ...

Część gałęzi powędrowała do kosza ...

... część zdobi nasz domek

Zieleniny zostało jeszcze na udekorowanie dwóch domów :)
- może jutro jeszcze coś poplotę :)
, ale najpierw mam zamiar rodzinkę pogonić do lasu.
Sprawdzimy czy są w końcu grzyby :)

Do jutra :)

Tu rządzi Emi :)

W ramach coponiedziałkowych inspiracji dla Scrap Pasji
przygotowałam coś słodkiego i dziewczęcego dla mojej córci :)
Jako, że na dniach będzie się wprowadzała do swojego nowego pokoiku
(do tej pory mieszkała razem z bratem :))
przygotowałam dla niej zawieszkę na drzwi
w kolorach dopasowanych do kolorystyki jej nowego królestwa :)

Po szczegóły tradycyjnie zapraszam na bloga Scrap Pasji
a ja zmykam dalej do szorowania :)

Pozdrawiam Was cieplutko :)