sobota, 21 lutego 2009

Kursik i nowe korale ...

Jakieś 100 lat temu obiecałam jednej przemiłej babeczce (dzięki niej min., założyłam tego bloga :*)zrobić kurs na szydełkowe korale ...
Parę dni temu miałam szydełkową wenę i jest ...
To jest mój pierwszy taki tutek więc proszę o wyrozumiałość :*...

Zaczynamy:

Potrzebne materiały: drewniane koraliki w różnych kształtach,(polecam kulki z pokrowców samochodowych, właśnie do nich dostosowana jest ilość podanych oczek w kursie), nici i cienkie szydełko



Robimy 3 oczka łańcuszka



Łańcuszek zamykamy w kółeczko oczkiem ścisłym



W kółeczku robimy 10 półsłupków



W następnym rzędzie w 10 półsłupkach robimy 18 półsłupków- wszystkie kolejne rzędy robimy w "ślimaka", nie kończymy rzędów oczkiem ścisłym



Przymierzamy, czy ubranko pasuje na nasz koralik, w razie potrzeby dodajemy lub ujmujemy oczek



Następne rzędy robimy z taka samą ilością oczek



Gdy dochodzimy do miejsca, gdzie koralik się zwęża,wkładamy do środka koralik i zaczynamy przerabiać oczka po dwa razem, ale stopniowo i mocno zaciągamy, żeby nie powstały dziury





Sukcesywnie zmniejszamy ilość oczek ubranka i gdy zostanie mała dziurka kończymy robótkę




Odcinamy nitkę i chowamy ją pod robótką




Gotowe kulki wykorzystujemy zgodnie ze swoją wyobraźnią :)



Kursik powstał gdy robiłam kulki na moje najnowsze korale :)
Zainspirowały mnie wszechobecne w tamtym tygodniu kolory- fiolet i turkus





PROSZĘ NIE WYKORZYSTYWAĆ KURSU W CELACH KOMERCYJNYCH :)

Dziękuję :)


26 komentarzy:

  1. Kursik świetny :))) chociaż ja na szydełku potrafię ledwie łańcuszek...ale może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny kursik!:)
    ja mam takie zdolności .... podobnie ja rudlis potrafię tylko łańcuszek. chociaż jak byłam dzieckiem to potrafiłam i na szydełku i na drutach coś stworzyć teraz byłoby gorzej:))
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny kurs :) żebym tylko potrafiła na szydełku coś zdziałać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. padłam ! korale sa cudne :) i ten kursik :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kurs!
    A korale...CUDOWNIASTE!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurs w porzadku,jakbym umiala szydelkowac:).Allleee ja chce takie korale!Boskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. kasiu, kursik świetny, korale obłędne, zakochałam się w nich. jak tylko wróci moja mama poproszę ją o pomoc :D powiedz mi gdzie kupujesz te drewniane korale? pewnie jakieś znajdę w domu :D i przejdą metamorfozę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale się cieszę, że się spodobał kursik, mam nadzieje, że się też przyda ...

    Kochane umiecie łańcuszek to i pewnie półsłupek też zrobicie i żeby zrobić takiego koralika nic więcej nie potrzeba :*

    tsumiko tych nie oddam, hihi, podobają mi się bardzo :)

    nictośku kulki są pozyskane z pokrowca samochodowego, mam ich pełno, przywiozę ci na następne spotkanie (w kwietniu dopiero niestety, chyba, że ci przesłać?)a inne kształty mam z takiej zasłonki koralikowej, rozebrałam to mamie, w kuchni w drzwiach wisiało
    Mogą też być plastikowe koraliki, takie większe, jakieś stare i brzydkie, można w ten sposób przerobić

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne:) Ja zrobiłam sobie czerwone i czarne już jakiś czas temu-w pracy się zachwycają:)
    Ale kolorki dobrałaś piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. No cudne, cudne!!!!!!!! korale! Niestety ja nawet łańcuszka nie potrafię:( Jakby Ci się udało kiedyś zdublować albo podobne zrobić, tak przypadkiem nawet, i nie wiedziałabyć co z nimi począć...to ja zawsze... z radością ogromną...:)) Jedne korale (filcowe) już widziałm w Babim... Byłam zachwycona Twoimi zdolnościami!! Podziwiam i zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny kurs, a korale w tych kolorach cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne te korale,mam podobne :P i podobnie je plączę :)
    W życiu nie wpadłabym na wykorzystanie starego pokrowca samochodowego do pozyskania koralików.tyle szukałam takich drewnianych.Ja używam kulek bawełnianych Rayher,ale ciężko je u nas kupić.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. dzięki za kurs, ja wg twojej instrukcji (na pw przesłanej) zrobiłam kiedyś już jednego koralika, ale chyba nie dość ściśle, bo to spod spodu przebija... muszę jeszcze poćwiczyć i zdobyć gdzieś jakiś pokrowiec, bo moich szklaniaczków biżuteryjnych mi szkoda, a poza tym nie mam raczej odpowiednio dużych...

    a efekt połaczenia w naszyjnik powalający!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne są te koraliki!!! Szkoda tylko, że nie potrafię szydełkować :( , mnie trzeba wszystko osobiście pokazać... ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. o matko i córko!!! jakie te biżuteryje cudne i wydawałoby się, że takie proste, ale pewnie nie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne te korale, spróbuję sama takie zrobić, szydełkować umiem, no i kulki mam (właśnie kiedyś się rozleciały w samochodzie:), pozbierałam i juz drugi użytek z nich będzie, nawet trzeci:) A kursik prosty i jasny i naprawdę fajnie jest dziergać:) Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa,czekam teraz na Wasze koraliki :*

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny kurs i dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow- ale ślicznie dziergasz, kurs wspaniały, ale dla mnie szydełkowanie to czarna magia- podziwiam tych, którzy to potrafią- moją mamę również.

    OdpowiedzUsuń
  20. wow świetna sprawa muszę spróbowac a już miałam jedne z podartej koszulki robic :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaki miły blog, właśnie stałam się nieoczekiwanie bezrobotna, (który to stan trwa juz 2 miesiące), idą Święta i oszczędności tak odchudzone, że ojej... Postanowiłam własnym sunktem coś "stworzyć" na prezenty i objawił mi się Twój kurs na śliczne korale szydełkowe - REWELACJA, mam nadzieję, że nie napsuję zbyt wiele materiału, zanim je stworzę ;-) pozdrawiam serdecznie Joana

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja właśnie spróbowałam i wyszła mi cudna kuleczka...do tego dorobiłam kolczyki i jest świetny komplet, dziękuję za ten kursik, przydatna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przypomniałaś mi, że istnieje coś takiego jak szydełko - fajny kursik, dzięki :) No i przepiękne korale :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam ten wpis:) Tego właśnie szukałam, dziękuję!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej świetny blog, właśnie zaczełam gustować w koralach i teraz już wiem jak można zrobić nie używając koralików:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za komentarz