U mnie w domu szaleje jelitówka, ale zanim mnie wzięło, zdążyłam zrobić mojego pierwszego scrapa w tak dużym formacie - 30x30...
Strasznie fajnie robiło mi się tą pracę, w zasadzie robił się sam, tyle, że moimi łapkami ...
W roli głównej moja Emisia :*
Na dokładkę karteczka, znowu ten papier i znowu te kolory ...
Podpatrzyłam u dziewczyn i te dwie prace zgłosiłam do wyzwania Arty Girlz.
Ja tu chyba przestanę zaglądać, bo się rozstroju nerwowego nabawię... Piękny!
OdpowiedzUsuńIdę się gdzieś zakopać, w jakiejś norze najlepiej, żeby się nie denerwować i nie zazdrościć talentu... :)
No fantastyczny scrap!Cudowny,tyle detalikow,mmm...mozna sie zakochac w modelce :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrowia rzycze,u mnie tez choroby rzadza :-(
Przepiękny scrap!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńjesy cudowny, piękne kolory, dodatki :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie z główna "bohaterką" przepiękne :)
bardzo mi się podoba kolorystyka tego scrapa :) zaś zdjęcie jest urocze!
OdpowiedzUsuńkochana, czy ja tam dostrzegam skarby z komódki, czy się mylę? wyszło rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńczy ty paliłaś te papiery i jak uzyskałaś takie brzegi zdjęcia? genialna praca, a co będzie dalej.. aż strach pomyśleć !
Pierwszy, tak.........? Pani już podziękujemy:)) Piękny scrapek. Mamuta, daj żyć i zrób dla odmiany coś, co nam się nie będzie podobało;)
OdpowiedzUsuńBoszeeeee, ależ to cudne :)))
OdpowiedzUsuńJak brakuje takiej gamy kolorów teraz gdy za oknem biało!
Świetny ..tylko nie pisz, że to Twój pierwszy bo nie uwierzę ;P
A robiłaś według mapki czy z głowy?
Jak na pierwszy scrap to chyle czoła, rewelka! :)
OdpowiedzUsuńA jaka śliczna córcia :)
Jej ile dodatków :D Super Ci wyszedł!! Debiut w tym formacie bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa, dodajecie skrzydeł :*
OdpowiedzUsuńMartynko, proszę cię, nie gadaj głupot, zdolna baba jesteś :*
nicktosiu, komódkowe skarby już wykorzystane, tutaj użyłam swojej gazy. Papier zielony jest dookoła obdarty i wytuszowany trzema odcieniami distressów, zdjęcie dookoła przetarłam papierem ściernym o poobdzierałam nożykiem i na koniec pobrudzone tuszem
Betik, te nieudane lądują w szufladzie :*
Rudlis, ano pierwszy w tym formacie, mam jeszcze dwa za sobą, ale mniejsze (20x20)
Piękny! Delikatny i rozczulający!
OdpowiedzUsuńkasiorka :* dziekuję
OdpowiedzUsuńIrenko zapomniałam- robiłam bez mapki, ja lubię dużo naćkać, a te mapki wszystkie takie puste ...
cudny scrap,cudny, pięknie Ci wyszło.kolory rewelacja!
OdpowiedzUsuńwow you Layout and card are fantastic so beautiful.
OdpowiedzUsuńThanks for joining in with the Arty Girlz challenge.
crissi xx
Your layout is BEAUTIFUL!!!!!
OdpowiedzUsuńThanks for joining in with the flower challenge on Arty Girlz
Julie x
oops I didn't mention your card...that is beautiful also Thanks so much for joining in with our challenge I hope you'll join in again (There will be a new challenge today) xx
OdpowiedzUsuńSliczny scrap! Nie widac ze choroba byla blisko :) A moze to praca Cie oslabila bo wynik cudny:)
OdpowiedzUsuńPiękny, delikatny, okwiecony scrap!!! Kartka też jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny scrap :)
OdpowiedzUsuń