Kocham warkocze, jesień i zima to idealny czas na takie dekoracje.
Nowa kanapa to świetny pretekst do powiększenia kolekcji sweterkowych poduszek.
Swetry upolowane w SH, za tzw. grosze- czyli 1-2zł za sztukę.
Z przodów i pleców uszyłam podusie ...
... a rękawy poszły na ubranka słoików i butelek po winie,
w ten sposób powstały ciekawe, jesienne świeczniki.
Uwielbiam takie pomysły,
w necie można znaleźć jeszcze wiele pomysłów na sweterkowy recykling ;)
Miłego poniedziałku ;*
18 komentarzy:
Jestem pełna podziwu dla Twojej pomysłowości i dla tak rozległych umiejętności rękodzielniczych! Poduchy są ekstra, a świeczniki bardzo nastrojowe :)
bardzo pomysłowe, pozdrawiam!
Cudne! Dają uczucie ciepelka i prztulnosci:-)
Fajny recykling!! Urocze dekoracje !!
Miło czytać- dziękuję :*
Świetne! I kanapa super :)
Ślicznie to wszystko wygląda:)
Wspaniały pomysł "recyklingowy"... :)
wspaniały recykling..szkoda ze ja tak nie umiem szyć:)
super poduchy, a ja mam takiego wielkiego lenia jak stąd do Tokio!!!
Genialny pomysł!
Chyba telepatia nas dopadła- zgadnij co mam przyszykowane na warsztacie??? Swetry na poduszki właśnie, i to na dodatek w podobnych kolorach... Tylko nie wiem, czy uda mi się takie piękności jak Twoje wyczarować ;-D
Też już rozmyślam nad sweterkowymi poduchami. I dla kotów też chcę zrobić posłania ze starych swetrów. Bardzo mi się podoba pomysł z lampionami. Cudne, a jakie proste!!!
Świetny pomysł! Pięknie tam u Ciebie!
Wielkie dzięki :*
Wspaniałe jesienne dekoracje i te słoiki w sweterkach super. chciałam dopytać jak zszywasz brzegi rozciętego swetra żeby się nie popruł ?
Asiu maszynowo, z pruciem nie ma problemu, trzeba uważać, żeby ich nie porozciągać :)
świetny pomysł na drugie życie sweterków :)
Prześlij komentarz