Kiedy w sierpniu zamieszkam z narzeczonym, a wtedy już mężem, to sprawię nam takie lodówkowce, aby móc zapisywać sobie coś miłego lub potrzebnego... Świetna sprawa. :)
Pomysł godny naśladowania! Pozdrawiam i zapraszam na mój konkurs na śląskiego bloga: http://szmek-bloguje.blogspot.com/2013/11/swiateczna-kartka-inaczej.html
Ale świetne lodówkowce :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne - super pomysł!
OdpowiedzUsuńWspaniałe te twoje lodówkowce.
OdpowiedzUsuńMam pytanko czy mogę odgapić od ciebie i zrobić sobie taki na lodówkę.
Dzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDObra- proszę bardzo :)
Kiedy w sierpniu zamieszkam z narzeczonym, a wtedy już mężem, to sprawię nam takie lodówkowce, aby móc zapisywać sobie coś miłego lub potrzebnego... Świetna sprawa. :)
OdpowiedzUsuńśliczne i jakże praktyczne :)
OdpowiedzUsuńPomysł godny naśladowania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mój konkurs na śląskiego bloga: http://szmek-bloguje.blogspot.com/2013/11/swiateczna-kartka-inaczej.html