Dziergałam takie samiutkie ale w różnych kolorach kordonka. Są bardzo wdzięczne ! twoje natomiast ogromnie mi się podobają ze względu na ten kawowy kolor. Idealne pod kubeczki !
Nie mogę się napatrzyć na te piękne podkładki!!! Podkładki, serducha, wszystko! Tak żałuję, że mi Twoje Candy koło nosa przeszło:) Dopiero wgłębiam się w Twój blog, podoba mi się bardzo:) Pozdrawiam serdecznie e
Dziergałam takie samiutkie ale w różnych kolorach kordonka. Są bardzo wdzięczne ! twoje natomiast ogromnie mi się podobają ze względu na ten kawowy kolor. Idealne pod kubeczki !
OdpowiedzUsuńI ślicznie Ci wychodzą:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne,niezwykle urokliwe. Jestem jak zawsze pod wielkim wrażeniem urody tych prac. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne! idealnie się komponują z Twoim (ikeowym?) kubeczkiem!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Całość cudnie apetyczna i delikatna. Ogromnie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńCudowne są...kiedyś na pewno się na takie skuszę :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są! Czy mogłabym zapytać o dane techniczne? Jakiej włóczki/kordonka i jakiej grubości szydełka używałaś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńaggaw, już Ci pisałam pod poprzednim pytaniem :)- szydełko 2,5 a nici bawełniane, z babcinych zbiorów ("zerówka")
przepiękne...
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzyć na te piękne podkładki!!! Podkładki, serducha, wszystko! Tak żałuję, że mi Twoje Candy koło nosa przeszło:) Dopiero wgłębiam się w Twój blog, podoba mi się bardzo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie e