czwartek, 10 listopada 2011

Nie zmarznę :)

Ostatnio wzięło mnie na granaty,
musiał powstać więc nowy ocieplacz szyjny,
taki jak lubię- mega grubaśny :)- w szyję muszę mieć ciepło




No to mamy kolejny długi weekend :)- wszystkiego dobrego :)

16 komentarzy:

  1. jest przepiękny..a te kwiaty boskie

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mój robię od wrzesnia!! :) hahah!
    kocham ten kolor!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tez uwielbiam ten kolor no i te piękne róże!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny!
    ja od dawna wzdycham do granatów:}

    OdpowiedzUsuń
  5. Super. Ja też zawsze jestem owinięta po uszy i tez ostatnio coś mnie na niebieskości wzieło ;o))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest piekny po prostu, a Ty niezwykle uzdolniona...

    OdpowiedzUsuń
  7. jest cudny i w pięknym kolorze:)

    OdpowiedzUsuń
  8. o taaaak na szyję najgrubszy szalik (komin) jaki się da! :D
    W moim mam czasem problem z patrzeniem pod nogi,butów nie widzę ahahaha ;) )

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny! i cudny kolor! pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny...też by mi taki pasował :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chociaż nie lube mieć nic pod szyją to taki ładny ocieplacz bym pewnie założyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna barwa :) Szkoda ze ten długi weekend jest ostatni aż do grudnia :D

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za komentarz