sobota, 10 września 2011

Jarzębinowe ozdabianie ...

Dzisiaj wyżywałam się w ogrodzie,
muszę trzymać rękę na pulsie, żeby ogród nie zarósł :)
- a z resztek powstały jesienne dekoracje wejścia i domu ...


Najpierw wianek na drzwi ...



... potem małe wianuszki ...



Część gałęzi powędrowała do kosza ...



... część zdobi nasz domek





Zieleniny zostało jeszcze na udekorowanie dwóch domów :)
- może jutro jeszcze coś poplotę :)
, ale najpierw mam zamiar rodzinkę pogonić do lasu.
Sprawdzimy czy są w końcu grzyby :)

Do jutra :)

17 komentarzy:

  1. Same cudowności.Takie piękne ozdoby tworza piękny jesienny klimat: )
    Sylwia-eR

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne! Najbardziej podoba mi się ten na drzwi, ale wszystkie są piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo oryginalne! Lubię takie wprowadzanie do domu przyrody! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne dekoracje:) Uwielbiam:) Ale mogę tylko popatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł z tą jarzębiną, chyba podpatrzę:}
    Piękne dekoracje zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach zazdroszczę tak pięknie udekorowanego domu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Są przepiękne, tak wspaniale jesienne! Uwielbiam jarzębinę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jarzębina i wrzosy esienią sa najpiękniejsze, aż mi sę chatka zamarzyła żeby sobie takie wianki z jarzębiny wiszać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne, zwłaszcza wianek mi przypadł do gustu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepięknie udekorowałaś domek ! Aż chce się takiej kolorowej jesieni :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pięknie jesiennie zrobiło się
    Ale to właśnie taka jesień jest cudna, nie szara i bura
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie udekorowałaś wszystko. Nie wiem jak u ciebie , ale mama z siostrą wczoraj poszły zobaczyć czy są grzyby i przyniosły tylko 2

    OdpowiedzUsuń
  13. Pracowity dzień i świetna odskocznia. Wszystko przecudne...a ja jesień lubię kiedy nie jest zimno i niech nawet pada:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za miłe słowa :)- tak niech nawet pada bo moja natura grzybiary już tupie niecierpliwie nóżkami :)

    Ewka, w końcu na grzybach nie byliśmy bo dziś było bardzo gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne prace Kasiu, i te papierowe, i te "naturalne"! I śliczne masz lichtarze! :-))

    OdpowiedzUsuń
  16. co tu pisać uwielbiam taki klimat a tu wszystko jest przecudne

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za komentarz