piątek, 11 lutego 2011

Buraczki



Buraczki- na szaro-burej tekturce ...







i jeszcze szczurek nie do kompletu :)


pozdrowionka:*

21 komentarzy:

  1. hehehe a już myślałam, że będzie coś z buraczkami:D a tu piękne karteczki:) mi też przypadła do gustu ta lawendowa a ten szczurek taki słodziutki smutasek:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. AAAch jakie karteluszki wspaniałe . No i jak powyżej lawendowa przepiękna !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta lawendowa powala na kolana!

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkie sliczne, ale z myszką jest odlotowa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne ! Widać,że wszystko dokładnie przemyślane i nic nie jest przypadkowe. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dałam się też nabrać na buraczki i szukałam, a może nie dośc dobrze? Lawendowa magiczna:) Myszka śmiesznota choc skonfundowana.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. zakochałam się w tej pierwszej

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne, wszystkie śliczne

    OdpowiedzUsuń
  9. Très jolies !!!
    Bonne journée
    Bises
    Jana

    OdpowiedzUsuń
  10. No co prawda ja nie szukałam buraczków jadalnych, ale spodziewałam się... koloru buraczkowego :) Śliczne kartki, zarówno dzisiejsze, jak i wczorajsze, a puncher brzegowy rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  11. lawendowa zdecydowanie naj... buraczkowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne. Aż lawendą zapachniało. Cudna myszka

    OdpowiedzUsuń
  13. No cudne karteczki, lawendowa prześliczna! Szczurek mimo swojej miny uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tekturki w Twoim wykonaniu nieziemskie!

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za komentarz