wtorek, 6 lipca 2010

Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej ...


Wczasy, wczasy i po wczasach ...
Było cudnie- nad morzem nie może być inaczej:)... pogoda dopisała... te spacery brzegiem morza, mmmmm... Jedyne "ale" to ospa, która zaatakowała Emisię dokładnie w połowie wczasowania... ale daliśmy radę i wszyscy bardzo miło wspominamy ten wyjazd ...

Dwa tygodnie "nic nie robienia" (czyt. nie po-tworzenia) i wena mnie rozsadza, nie lubię takiego stanu, pomysłów ogrom, miotam się i nie wiem co najpierw a rzeczywistość upomina się o swoje... trzeba jeszcze pozałatwiać wszystkie sprawy, które zostały odłożone na "po wczasach" ... a trochę tego jest, w tym wizyty u rozmaitych lekarzy (nie cierpię!!!)


Rozgadałam się a miałam pokazać wianek -lniany, zdobiony bawełnianą koronką i workowymi różami.
To nie moje klimaty, ale mojej siostrze będzie pasował idealnie.
Niedługo ma urodziny i dostanie go w prezencie :)
Może wykombinuję jeszcze torebkę i kartkę do kompletu ...





Upał zelżał, a nawet zrobiło się chłodno ... i dobrze, troszkę oddechu się przyda ...
Oddychajcie bo już na dniach ma być znowu gorąco ...

pozdrawiam wszystkich serdecznie


20 komentarzy:

  1. Co za cudo! Te kwiaty są obłędne !
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za piękna!!! To jest wspaniałe!! Podziwiam!:)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ piękny wianek! vintage rulez, hehe

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe moje klimaty z tym wiankiem!

    OdpowiedzUsuń
  5. poproszę o jeszcze:))cudny jest:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny, baaardzo mi się podoba.... i morza zazdroszczę i ospy też, my "polujemy" na ospę... Pozdrawiam
    Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  7. po prostu szałłłłłłłł

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesliczny! Bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem absolutnie zachwycona, CUDNY!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny, a lniane kwiatki w szczególności :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne kwiaty! Twórz, Kochana, twórz pourlopowo, a ja będę oglądać i się natychać:)
    I dobrze, że ma być gorąco, bo teraz moja kolej wyjazdu nad morze ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. przepiękny wianek, kwiaty powalają

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyjątkowo udały Ci się te nie-Twoje klimaty! Niesamowite te workowe kwiaty, cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki wam bardzo :*
    Asiu, już za późno, Emi już nie rozsiewa, prędzej trzeba było pisać, u mnie była epidemia :)
    Monia, zgadzam się, niech będzie ciepło, woda do basenu nalana, trzeba wykorzystać :)- udanego urlopu :*

    Oli, za dużo brązo-beżów jak dla mnie, hihi :*

    OdpowiedzUsuń
  15. ŚWietny ten wianek a do tych kwiatów się od dłuższego czasu szykuję alternatywa dla ton lnu.... :)
    Pozdrowienia dla rekonwalescentki !!

    OdpowiedzUsuń
  16. ooo cudne te kwiaty, wianek cudeńko! wylewaj z siebie tą wenę! ale juz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. cudniasty jest!!!!! cieszę się ,że juz jesteś i czekam z niecierpliwością na eksplozję Twojej weny!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Mamutko jakie cudne te kwiaty!!! a całość no świetnie to wszystko do siebie pasuje!!!

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za komentarz