Jeszcze dwa notesy, które powstały tego samego dnia co te z poprzedniego posta :)
Miałam przedchorobowy NAPAD weny, hyhy...
... tak, niestety nie udało mi się i mam ospę i to jaką...
Notes różany inspirowany przecudnymi pracami różanej mistrzyni -Betik
i z tiulowym kwiatem w kolorach z wyzwania kartkowego u "Polek"- miała byc jeszcze kartka ale nie wyszło ...
No to na razicho :)))
Buziolki :*
Świetne, szczególnie ten z różami! Wygląda jakbyś wyjęła go z babcinego kuferka... Piękny klimacik!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie:*
Notesy przepiękne!
OdpowiedzUsuńKuruj się Kochana :*.
Ja też uwielbiam Betikowe motywy różane. W Twoim wykonaniu rózany notes prezentuje się cudnie! Już go podziwiałam w pewnym miejscu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
notesy piękne
OdpowiedzUsuńa co do ospy-ja miałam na studiach,zarazilam się na praktykach w przedszkolu
także znam ten bol
kuruj sie
:*
Jak zawsze piękne notesy :D zbieram natchnienie patrzac na Twoje dzieła.Oj ospy nie zazdroszcze.Kuruj się.
OdpowiedzUsuńReally beautiful!
OdpowiedzUsuńPiękne! A ten różany to prawdziwe cacucho! :)
OdpowiedzUsuńco nie co bym sobie dała odciąc, ze zostawiłam komentarz pod poprzednimi slicznotkami, bo długo do nich wzdychałam:))...to tych tez dołączam kolejne...:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
różnane w twoim wykonaniu są cudne
OdpowiedzUsuńw ogóle te róze wygladają jak prawdziwe
och, pięknie!!Zdrowiej szybko:)
OdpowiedzUsuńTwoje wytwory są normalnie do zjedzenia. A mi tu podpowiadają że na znieczulenie ospy u dorosłych najlepsze jest piwo....do picia oczywiście ;o)
OdpowiedzUsuńpiękne notesy
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę :)
różany jest prawdziwie retro
OdpowiedzUsuńto takie romantyczne retro, kobiecy do bólu
OdpowiedzUsuńMmmm... różane cudo!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę:*
uwielbiam Twoje prace!!! zawsze znajdę cos co naprawdę mi sie spodoba :) łączysz kolory tak,ze w zyciu bym sie nie odwazyla,a wychodzi cudnie!!! :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę. Notesy śliczne !!!
OdpowiedzUsuń