Pomęczę Was jeszcze babeczkami, w różnych smakach i różnych odsłonach :))
Smacznego :*
Użyłam kilku ćwieków od Endiego, chyba się od nich uzależniłam- wszędzie mi pasują :))
Jak Wam idą przygotowania do Świąt, u mnie kiepsko, najgorzej z porządkami, co już miałam zrobione, mogę robić od początku, dzieci dały radę, bez sensu ... ale choinka już wystrojona stoi :))
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie odwiedziny i ciepłe komentarze :*
same wisienki na torcie
OdpowiedzUsuńten ostatni zauroczył mnie bardzo ...
OdpowiedzUsuńprześliczne wszystkie!
OdpowiedzUsuńjakoś mnie ominęły pierwsze wpisy z babeczkami, ale jestem pod ogromnym wrażeniem
OdpowiedzUsuńchoinkę u mnie ubiera się zawsze w Wigilię, tylko reszta ozdóbek może być wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńa babeczki robią baaardzo apetyczne wrażenie!!!
Męcz nas, męcz bo śliczne są i za każdym razem z przyjemnością się ogląda:))
OdpowiedzUsuńKuszące te babeczki :))
OdpowiedzUsuńO rety, te babeczki, a raczej prace z nimi są cudowne!! Sama słodycz!
OdpowiedzUsuń