Na pierwszy ogień poszedł pomarańczowy ...
Akurat kupiłam sobie kredki z Biedronki :)), dlatego kartka z liskiem i pierwsze próby kolorowania (powiedzmy drugie, bo kiedyś już kolorowałam Tildę :)))
Jak wróci do mnie aparat to pstryknę znowu coś z kupki, dużo przybyło :))
karteczka jest przecudna!!! a wiem co mówię, obmacałam ją ze wszystkich stron dokładnie :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuję za przepiękne candy!!! :* :* :*
kartka sliczna:)
OdpowiedzUsuńSłodki ten lisek i cudna kartka!
OdpowiedzUsuńjest taki uroczy! śliczna kartka a pomarańczowa kolorystyka super się prezentuje...
OdpowiedzUsuńSłodzizna :)
OdpowiedzUsuńPiekna kartelucha,lisek w klimacie wszechobecnych ptaszorow jawi sie jako cos totalnie ,,wow!":)))Rudzielce sa fajneChyba tylko ja nie umiem kolorowac....kredkami...buuuu:( Albo zle to robie.Pozdrawiam cieplusienko:)
OdpowiedzUsuńliske słodki az chciałoby sie go wziąc do domu ..... śliczna kartka jak zawsze zresztą !!! co tu dużo gadać jednimają talent inni nie !!
OdpowiedzUsuńCudna lisia kartelucha!!!
OdpowiedzUsuń:)
Urocza:-)
OdpowiedzUsuńZajrzałam po raz pierwszy i mam nadzieje, że nie ostatni Urocze to małe lisiątko wkomponowane w tą kartkę... zachwyciłam się... i
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)serdecznie!
łał!!!
OdpowiedzUsuńłał!!
łał!
kartka jest przecudna i mega słodziakowa!
a ten lisek to wypas po prostu
uwielbiam go.
w Twoim wydaniu jeszcze bardziej!
:*
karteczka czadowa, lisek bombowy i kolorki juz takie jesienne......
OdpowiedzUsuńUrocza karteczka, lisek jest rozbrajajacy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyroznienia :-)