piątek, 20 marca 2009

Muchomorek i kartki ...

Jesteśmy już w domu, uffff...
Wszystko jest już ok, ale od szpitali jak najdalej ...


Mam parę prac, które mogę już odtajnić...
Jedną z nich jest igielnik na wymianę na HOA
Muchomorek :)


Skończyła się kolejna edycja cardliftu UHaKa, kartkę do liftu wybierała katasiakowa, była to kartka Amber, więc vintage w najlepszym wydaniu, do mnie doszło już mało starociowo, a moja wersja wygląda tak:


I jeszcze jedna, też cardlift, tyle, że równoległy (wszyscy liftują oryginał)

Tło w tej kartce jest serwetkowe, ten różowy to papier do prezentów, jest tam tez srebrny brokat, którego niestety nie widać ...

6 komentarzy:

  1. przepiękny muchomor :) chciałabym takiego w lesie zobaczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten igielnik superowy, zwłaszcza, że mozna zmieniac jego zawartośc :)
    Karteczki miodzio, jak zwykle :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądam igielniki z Waszej wymiany i coraz bardziej nabieram ochoty na posiadanie takiego własnego cuda. Niewiele miałam doczynienia z szyciem do tej pory ale chyba muszę spróbować. Co do tej drugiej kartki to niedawno zrobiłam papier z takiej samej serwetki, choć jeszcze nie wykorzystałam go do niczego. Miło widzieć jak taki sam fajnie się prezentuje w Twojej pracy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny igielnik!! I te kwiatuszki w środku...:) A karteczki... co by tu napisać... chyba tradycyjnie... świetne:))
    No i bardzo sie cieszę, że wszystko poszło dobrze, i że jesteście już w domu:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. muchomor zabójczy!!! ;)

    karteczki świetne, ta ostatnia to już w ogóle...

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny muchomorek!!!
    a karteczki jak zawsze wykonane po mistrzowsku.

    OdpowiedzUsuń


Dziękuję za komentarz