Nowe karteczki, trzy ślubne pochodzą z łańcuszka liftowego UHK pod przewodnictwem Rae , zrobiłam aż trzy bo nie umiałam się zdecydować do kolorystyki ...
Jest też nowa ze stemplowanym kwiatkiem, podobna do poprzedniej ale w innych kolorkach ...
No i na koniec przykład całkowicie nieudanej, zaciapranej kartki z ptaszkiem ...
Żeby nie było, że zawsze mi się udaje :):*...
eeeee wymyślasz cosik
OdpowiedzUsuńsuper te karteczki!!
a ta para młoda to sama wycinalas czy jakis szablon?
no właśnie coś tu wymyslasz jakieś głupoty, super jest ta z ptaszorem i ta w brązie bardzo mi się podoba - fajowski stempel kwiatkowy
OdpowiedzUsuńa co ci się nie podoba w tej karteczce? jest wiosenna i delikatnie kolorowa, mnie się podoba... a te ślubne to w ogóle powalające...
OdpowiedzUsuńŚwietne te ślubne... a co do ostatniej to jeśli Twoim zdaniem jest "zaciaprana" to moim Kasiu nawet jeśli coś "zaciaprasz" to wychodzi wyśmienicie :-)
OdpowiedzUsuńslubne karteczki piekne - takie delikatne O_o
OdpowiedzUsuńostatnia tez mi sie podoba - marudzisz i tyle ;P
:*
heheh to juz wiem o co Ci chodzilo z ta ostatnia ;)
OdpowiedzUsuńzawsze mozna powiedziec, ze tak musi byc i ooo ;)
pees. nadal mi sie podoba :)
praka wyszła rewelacyjnie !:)
OdpowiedzUsuń