Za mną bardzo pracowity okres, to co się pojawiało na blogu to tylko część tego, co w ostatnim czasie zrobiłam :).
Pudeł pełnych kartek, które wywędrowały ode mnie już nie miałam siły fotografować :)
Pudeł pełnych kartek, które wywędrowały ode mnie już nie miałam siły fotografować :)
Ostatnie zamówienie też już wysłane
i zbliżenie jednego przepiśnika
na zdjęciu ulubiony sernik mojego syna :)
Napracowałam się, a teraz czas na wakacyjny odpoczynek :)
Wrócę tu jeszcze dziś z niespodzianką dla Was :)
Teraz wracam do pakowania :)
Ale gorąco, a ja muszę pomachać żelazkiem, uffff ...